„I zamilkły fortepiany” - nowa książka Władysławy Magiery | 02.12.2025
Cieszyńska
historyczka i pisarka Władysława Magiera wydała kolejną książkę. „I zamilkły
fortepiany” to zbeletryzowana historia dwóch muzykalnych kobiet z dramatycznymi
przeżyciami wojennymi. Obie miały związki z Zaolziem.
Ten tekst przeczytasz za 4 min. 15 s
Władysława Magiera napisała książkę o kobiecie-żołnierzu i kobiecie-wywiadowcy. Fot. Danuta Chlup
Fabuła
zaczyna się po wojnie, gdy w murach szkoły muzycznej w zamku w Cieszynie
spotykają nauczycielki Wanda Swaczyna i Milada Myrdacz-Ożana. Obie przed wojną
skończyły konserwatoria muzyczne: Wanda w Katowicach, Milada w Krakowie.
Rozmowa dwóch kobiet przy herbacie jest wprowadzeniem do przedstawionej w
książce historii ich życia.
Wanda
Swaczyna (nazwiskiem panieńskim Filipek) urodziła się w Cieszynie. Jej mąż
pochodził z Solcy. Przed wybuchem wojny przenieśli się na południowy wschód, do
granic Polski z Ukrainą i Rumunią, ponieważ Swaczyna służył jako oficer w
Korpusie Ochrony Pogranicza. Zginął w kampanii wrześniowej w 1939 roku, a jego
młoda żona podjęła się ciężkiej i ryzykownej ucieczki na południe. Trafiła aż
do palestyńskiej Hajfy, gdzie skończyła kurs pielęgniarski. Później, razem z
innymi, wyjechała do Iraku i z polską armią Andersa przeszła cały szlak bojowy.
Wraz z innymi żołnierzami trafiła do Wielkiej Brytanii, lecz ostatecznie
wróciła do Polski i aż do emerytury uczyła w szkole muzycznej. –
Uczniowie wspominają ją jako nauczycielkę, która bardzo dobrze uczyła, ale była
też bardzo rygorystyczna. Nazywano ją „pułkownikiem” – zdradza Władysława
Magiera.
Drugą
bohaterką książki jest Milada Ożana (z domu Myrdacz) pochodząca z Suchej
Górnej. W czasie wojny wyjechała do Wiednia, gdzie pracowała w zakładach Garvenswerke.
Zatrudniło się tam więcej Polaków z Zaolzia, znali się już wcześniej. Milada –
i nie tylko ona – została wciągnięta do konspiracji.
– Ta
część książki opowiada nie tylko o Miladzie, ale także o losach całej głęboko
zakonspirowanej grupy wywiadowczej Armii Krajowej „Stragan”, o której wie się
bardzo mało i mało pisze. A o roli kobiet w wywiadzie jeszcze mniej. A jeżeli
już, to o kurierkach. Ale panie ze „Straganu” nie były kurierkami, tylko
prawdziwymi wywiadowczyniami – podkreśla Magiera.
Dzięki
działalności Milady, jej koleżanek i kolegów w siatce wywiadowczej w powieści
„I zamilkły fortepiany” pojawiają się także wątki sensacyjne. Autorka pokazuje
sposób zdobywania informacji przez kobiety z wywiadu.
–
Odbywało się to – krótko mówiąc – „przez łóżko” – przyznaje. – W książce jest
też wątek, gdy jedna z kobiet ze „Straganu” zdobywa informacje o niemieckich
rakietach V1 i V2 i one są wysyłane do Londynu.
– Ta
książka pokazuje inne oblicze wojny. Młodzi ludzie, którzy byli w wywiadzie,
wiedli w miarę dobre życie. Otrzymywali z Warszawy dodatkowe kartki żywnościowe
i pieniądze (wprawdzie podrobione, ale jednak). Dlatego ich sytuacja nie była
taka tragiczna, nie polegali tylko na tym, co zarobili w zakładzie, tę pracę
mogli traktować trochę jak kamuflaż. Milada chodziła w Wiedniu nawet na kursy
języków obcych, do kawiarni czy winiarni – opowiada Magiera. – I tak byłoby
pewnie do końca wojny, gdyby nie zdrada – do niej owszem nie doszło w Wiedniu a
w Warszawie…
Koniec
wojny był dla kobiet i mężczyzn ze „Straganu” bardzo dramatyczny, a dla części
z nich wręcz tragiczny. Co się stało z Miladą, jej koleżankami i kolegami,
czytelnicy dowiedzą się z książki. Zdradźmy jedynie, że górnosuszanka spędziła
kilka tygodni w celi śmierci… Władysława
Magiera korzystała, pisząc „I zamilkły fortepiany”, z powojennej publikacji i
filmu o siatce „Stragan”, z innych źródeł historycznych oraz ze spisanych
krótkich wspomnień samych bohaterek książki. Biogramy Wandy Swaczyny i Milady
Ożany-Myrdacz pojawiły się wcześniej w publikacjach Magiery z cyklu „Szlakiem
cieszyńskich kobiet”.
Powieść
„I zamilkły fortepiany” można nabyć w księgarniach w Cieszynie, w Księgarni u Wirthów w Czeskim Cieszynie oraz w polskich
księgarniach internetowych. Najbliższe spotkanie z autorką i jej książką
odbędzie się 12 grudnia o godz. 17.00 w Bibliotece Miejskiej przy ul. Głębokiej
w Cieszynie.