Zaczynamy praktycznie od nowa. Hokeiści Trzyńca pokonali w poniedziałek Pilzno 4:3, wyrównując stan półfinałowej rywalizacji na 2:2. W czwartek piąta odsłona w Werk Arenie.
Stalownicy udowodnili dobitnie, że z Pilznem wolą w tym sezonie grać nie w Werk Arenie, a w pilzneńskiej hali. W fazie zasadniczej Tipsport Ekstraligi dwukrotnie pokonali Indian na ich własnym lodowisku i ta sama sztuka udała im się w półfinale Generali play off. Trzyńczanie przegrywali dziś od 23. minuty po bramce Pulpána, ale Chmielewski szybko wyrównał, a do 31. minuty goście jeszcze trzykrotnie rozmontowali Indian (dwie bramki Wereka i jedna Hrni). W najbardziej dramatycznej trzeciej tercji akcje przelewały się z jednej strony na drugą. Pilzno w końcowych minutach przygwoździło Stalowników, ale Hrubec wspomagany przez frenetycznie grających dziś obrońców wybronił wszystkie okazje.
W serii granej do czterech zwycięskich spotkań jeszcze wszystko może się zdarzyć. Fani Trzyńca wierzą, że po meczbola Stalownicy sięgną już w czwartkowy wieczór w Werk Arenie.