Tak walczy się o uratowanie skóry! Piłkarze Karwiny pokonali dziś przed własną publicznością Zlin 2:0, utrzymując przewagę punktową nad ostatnim zespołem Fortuna Ligi, Duklą.
Nieciekawa pogoda zwabiła na Miejski Stadion w Karwinie-Raju zaledwie 2 tysiące kibiców. Na boisku było jednak znacznie ciekawiej, niż na trybunach. Karwiniacy zaliczyli kapitalny początek meczu, trafiając w 2. minucie po akcji Wágnera na 1:0. František Straka naordynował drużynie ofensywny futbol, na który Zlin nie znalazł antidotum. Drugi cios zadali karwiniacy gościom w 81. minucie - Ba Loua, który wcześniej zmarnował "setkę", tym razem dograł idealnie do Budínskiego, a ten z pierwszej piłki nie dał szans golkiperowi Zlina.
Więcej z weekendowych boisk piłkarskich we wtorkowym, papierowym wydaniu gazety.