Jabłonkowscy parafianie wspólnie z pielgrzymami z całego regionu świętowali w niedzielę w ramach dorocznego odpustu ku czci św. Anny 80-lecie kaplicy na Kozubowej. Została ona wybudowana w 1937 roku na parceli, którą odstąpiło pod jej budowę Polskie Towarzystwo Turystyczno-Sportowe „Beskid Śląski”. Po 80 latach została kompletnie odrestaurowana.
– Remont rozpoczęliśmy dokładnie 27 maja, a zakończyliśmy dopiero wczoraj – przyznał ks. Janusz Kiwak, proboszcz parafii jabłonkowskiej, która obejmuje swoim zasięgiem również należącą do Milikowa kaplicę na Kozubowej. – Wyczyszczony został kamień, z którego kaplica została zbudowana, odmalowano wnętrza aż po wieżę widokową, wstawiliśmy nowe, dębowe drzwi oraz zainstalowaliśmy nową kratę, która jest dziełem kowala z Istebnej. Natomiast przed wejściem do świątyni położyliśmy 35 metrów kwadratowych posadzki, której podłoże utwardziliśmy 25 tonami żwiru – przybliżył prace jabłonkowski proboszcz.
Na kaplicy zamontowano ponadto nowe nagłośnienie, o którego dobrej jakości mogli przekonać się w niedzielę uczestnicy obu mszy odpustowych – zarówno tej odprawianej o godz. 9.00 w języku czeskim, jak i tej o godz. 11.00 celebrowanej po polsku. W przyszłości natomiast zostanie tu zainstalowane jeszcze oświetlenie, dzięki czemu kościółek można będzie dojrzeć z daleka nawet nocą.
W 1937 roku na Kozubową ściągnął 10-tysięczny tłum. Fot. ARC