Padło pierwsze oskarżenie w sprawie pożaru restauracji „Libuszin” na Pustewnach. Zdaniem policji, za pożar obiektu, który miał miejsce w nocy z 2 na 3 marca ub. roku, odpowiada 50-letni mężczyzna z Karwiny. Policja oskarżyła go o zaniedbania, do których doszło podczas naprawy komina w 2007 roku. Za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa publicznego na skutek niedbałości mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności do ośmiu lat.
Policja w czasie dochodzenia już wcześniej odrzuciła możliwość naumyślnego podpalenia obiektu, jak również sugestię, że przyczyną pożaru była awaria instalacji elektrycznej. Wysokość strat jak na razie nie została jeszcze dokładnie określona, niemniej jednak szacuje się, że pożar spowodował zniszczenia przekraczające 50 mln koron.
Tymczasem koszt odbudowy, który ma przywrócić obiektowi wygląd z 1925 roku, może sięgnąć aż 80 mln koron. Płomienie spowodowały bowiem największe spustoszenie w historycznej części jadalni, której wnętrze zdobiły freski i sgrafitti wykonane przez artystę plastyka, Karla Štapfera, według projektu Mikuláša Aleša, unikalne secesyjne żyrandole, kredens, zegar oraz sto rzeźbionych drewnianych krzeseł.