W piątek 11 marca w kościele Najświętszej Marii Panny w Bielsku-Białej zostały odprawione uroczystości pogrzebowe mjr. Aleksandra Tarnawskiego, ostatniego z Cichociemnych, który zmarł 4 marca w Gliwicach w wieku 101 lat. – Był żywą historią. Należał do elity Polski Walczącej – mówił ks. ppłk Ireneusz Biruś, proboszcz parafii wojskowej św.  Rafała Kalinowskiego w Rembertowie.

Aleksander Tarnawski był ostatnim z 316 Cichociemnych, przeszkolonych w Wielkiej Brytanii żołnierzy Polskich Sił Zbrojnych do zadań specjalnych wysyłanych na tereny okupowanej Polski. Po intensywnym szkoleniu na Wyspach został przerzucony do kraju w nocy z 16 na 17 kwietnia 1944 r. niedaleko Góry Kalwarii na Mazowszu w ramach operacji „Weller 12”. Po wylądowaniu dostał przydział do oddziału Armii Krajowej w Nowogródku. Należał do komandosów polskiego podziemia, był kapitanem broni pancernej, wykonywał misje konspiracyjne, zajmował się szkoleniem żołnierzy AK.

Po wojnie zamieszkał w Gliwicach i długo ukrywał swoją przeszłość. Dopiero w latach 80. przyznał, że należał do Cichociemnych. Przez lata promował patriotyzm wśród młodzieży. Zmarł 4 marca w wieku 101 lat.

W piątek 11 marca odbył się jego pogrzeb w Bielsku-Białej. W kościele Najświętszej Marii Panny Królowej Polski żegnali go najbliżsi, a także przedstawiciele prezydenta, ministerstwa obrony i wojska. Pośmiertnie mjr Aleksander Tarnawski został awansowany na stopień pułkownika. 

– Był żywą historią. Wzorem tego, dla kogo Ojczyzna była największym darem i wzorem tego, który za Ojczyznę oddał wszystko. Poświęcił jej całe życie. Należał do komandosów polskiego podziemia, do elity Polski Walczącej” – mówił o nim podczas mszy pogrzebowej  ks. ppłk Ireneusz Biruś, proboszcz parafii wojskowej św. o. Rafała Kalinowskiego w Rembertowie.

Aleksander Tarnawski spoczął na cmentarzu w Bielsku-Białej.

Pierwszy zrzut Cichociemnych miał miejsce z 15 na 16 lutego w 1941 r. w Dębowcu na Śląsku Cieszyńskim. Był pierwszym takim zrzutem na tereny okupowanej przez hitlerowców Europy. Co roku w Dębowcu odbywają się uroczystości upamiętniające tamto wydarzenie.