poniedziałek, 14 kwietnia 2025
Imieniny: PL: Bernarda, Martyny, Waleriana| CZ: Vincenc
Glos Live
/
Nahoru

Zdaniem Chlup: Kiedyś czyny społeczne, dziś wolontariat | 11.12.2024

Starsze roczniki pamiętają Akcje „Z”, czyli czyny społeczne organizowane w Czechosłowacji przed 1989 rokiem. W ich ramach realizowano, zwłaszcza na wsi, nawet takie inwestycje, jak budowę sieci wodociągowej czy też domu obrzędów pogrzebowych.

Ten tekst przeczytasz za 2 min. 30 s
Po 1989 roku obserwujemy rozwój wolontariatu. Fot. Ostrava.cz

Tak było w przypadku mojej rodzinnej Suchej Górnej, odgórną decyzją wcielonej w granice administracyjne miasta Hawierzowa. Efekt przyłączenia był taki, że poznikały z Suchej różne sklepy i usługi, za to wybudowano dom obrzędów pogrzebowych. Większość zmarłych górnosuszan miała wówczas pogrzeby kościelne, w domu pogrzebowym żegnały swoich bliskich przeważnie „mieszczuchy”, które w akcji „Z” nie brały udziału.

Po co te wspominki czasów słusznie minionych? Dla porównania. Dzisiaj trudno sobie wyobrazić, aby podobne budowle wznosili wolontariusze (był to zresztą taki wolontariat w cudzysłowie), poza tym rygorystyczne przepisy dotyczące procesów technologicznych, a także bezpieczeństwa pracy na to nie pozwalają. Nawet domów PZKO, które kiedyś budowali sami członkowie, zmotywowani poczuciem patriotycznego obowiązku i przywiązania do swojej lokalnej społeczności, dziś nie remontuje się własnymi rękami. Owszem, PZKO-wcy aktywnie w tym uczestniczą, wykonując niektóre prace, jednak większość robót powierza się specjalistom.

Wolontariat w dziedzinie kultury, sportu czy dobroczynności bardzo się rozwinął po 1989 roku. Teraz wiele wskazuje na to, że ludzie będą coraz częściej brali aktywny udział w przetwarzaniu przestrzeni publicznej. Wsparcie ze strony samorządów jest na pewno dobrym pomysłem. 


Dlaczego o tym piszę? Otóż niektóre miasta, w tym Ostrawa, wprowadzają obecnie programy dotacyjne będące rozwinięciem dość już rozpowszechnionych budżetów obywatelskich. Ostrawski program przewiduje, że mieszkańcy lub organizacje pozarządowe nie tylko zgłoszą projekt, który ma zmienić wygląd jakiegoś miejsca, i mogą na niego otrzymać dofinansowanie, jednak warunkiem jest aktywne uczestnictwo w jego realizacji. Rzecz jasna nie buduje się w ten sposób sieci inżynieryjnych, domów pogrzebowych ani weselnych. Chodzi na przykład o urządzanie ogrodów przedszkolnych czy parafialnych, powstała w ten sposób unikatowa via ferrata na Bazalach.

Wolontariat w dziedzinie kultury, sportu czy dobroczynności bardzo się rozwinął po 1989 roku. Teraz wiele wskazuje na to, że ludzie będą coraz częściej brali aktywny udział w przetwarzaniu przestrzeni publicznej. Wsparcie ze strony samorządów jest na pewno dobrym pomysłem.




Może Cię zainteresować.