Przejazdem wzdłuż rzeki Olzy rozpoczęli tegoroczny sezon kolarze PTTS „Beskid Śląski”. Na inauguracyjną wycieczkę wyruszyli w niedzielne przedpołudnie z dworca kolejowego w Wędryni. Celem była Łomna Dolna.
– Zwykle sezon kolarski rozpoczynamy już w kwietniu. W tym roku mamy spóźnienie ze względu na warunki epidemiczne. Zresztą nawet teraz udział w takiej wycieczce wymaga dostosowania się do obowiązujących przepisów sanitarnych – powiedział „Głosowi” kierownik eskapady Robert Wałaski.
Prognozy pogody na niedzielę nie sprzyjały długim wypadom na dwóch kółkach, w związku z tym na starcie w Wędryni zjawiło się zaledwie kilku zapaleńców. Marek Rusz dopiero co zakończył sezon narciarski. – Miesiąc temu byłem jeszcze z kolegami na ski tourach. Niestety, obecna pogoda nie sprzyja górskiej turystyce rowerowej. A taką właśnie lubię. Teraz w górach jest okropnie mokro i praktycznie nie da się jeździć. Skorzystałem więc z zaproszenia kolegi z „Beskidu” – stwierdził.
Pierwsza tegoroczna wycieczka Sekcji Kolarskiej PTTS „Beskid Śląski” prowadziła doliną rzeki Olzy przez Bystrzycę, Gródek, Harców, Boconowice do Łomnej Miejskiej, a stamtąd nową ścieżką rowerową do Łomnej Dolnej.