Chór szkolny „Wiolinki” z Bystrzycy | 09.10.2025
Nominowany za
zdobycie złotego pasma oraz zwycięstwo w kategorii młodszych chórów podczas 20.
edycji Festiwalu Chórów Dziecięcych we Frydku-Mistku.
Ten tekst przeczytasz za 2 min. 60 s
„Wiolinki” kochają śpiewać. Fot. Danuta Chlup
– Jeździmy
na ten konkurs z naszymi dwoma chórami od jego
pierwszej edycji – mówi Danuta Cymerys, dyrygentka chórów szkolnych „Wiolinki”
i „Crescendo”, działających w Szkole Podstawowej i Przedszkolu im. Stanisława
Hadyny z Polskim Językiem Nauczania w Bystrzycy.
Oba
chóry regularnie zdobywają złote pasma w tym konkursie, jednak w ostatniej
edycji, która odbyła się na początku grudnia ub. roku, doszło do sytuacji,
którą dyrygentka nazwała „wysypem nagród”. – „Wiolinki”
wyśpiewały złote pasmo w swojej kategorii, „Crescendo” w swojej. „Wiolinki”
zdobyły ponadto Grand Prix całego konkursu, a „Crescendo” otrzymało specjalną
nagrodę jury za wykonanie i muzykalność. Także nasz akompaniator został
nagrodzony. Wróciliśmy z konkursu z pięcioma nagrodami i bardzo się z tego
cieszymy, byliśmy wręcz zaskoczeni. Tym bardziej że „Wiolinki” i „Crescendo” były
we Frydku-Mistku jedynymi polskimi chórami – przyznała.
„Wiolinki”
działają od 25 lat. W chórze śpiewają uczniowie klas I stopnia bystrzyckiej
podstawówki. Danucie Cymerys pomaga w prowadzeniu zespołu asystentka dyrygenta
Lucyna Bielan oraz kierowniczka organizacyjna Andrea Opluštil. Na fortepianie akompaniuje Dariusz Cymerys.
W tym roku szkolnym chór liczy 47 członków, o 10 więcej
niż w roku poprzednim. Co
spowodowało taki wzrost zainteresowania? Dyrygentka wymienia dwa powody: –
Młodsze klasy są w tym roku szkolnym liczne, a myślę też, że spory wpływ na
decyzje rodziców o zapisaniu dzieci do chóru miał tegoroczny 25. Koncert Majowy
Chórów Szkolnych, który odbył się w Trzyńcu i był bardzo udany. „Wiolinki”
wykonywały repertuar z „Akademii Pana Kleksa”, taki mały musical.
W
nagrodę za ten koncert „Wiolinki” wyjadą w poniedziałek na wycieczkę do
Akademii Pana Kleksa w Katowicach. –
Wykonujemy takie piosenki, przy których można się ruszać, staramy się, aby było
radośnie, ciekawie, żeby repertuar był zróżnicowany. Śpiewamy piosenki z
podkładem muzycznym, ale też z żywym akompaniamentem. Zwłaszcza na konkursach
staramy się, aby akompaniament był żywy. Chcemy, aby dzieci cieszyły się
śpiewem, rozwijały swoje zdolności i stanowiły fajną, zgraną grupę – Danuta
Cymerys przybliża założenia przyświecające jej w pracy z dziećmi.
Jurorzy
różnych konkursów doceniają te starania. „Wiolinki” mają na koncie więcej
nagród. Na przykład dwa lata temu wywalczyły pierwsze miejsce na Koncercie Kolęd
i Pastorałek w Rudzicy.
Najbliższy
koncert z udziałem „Wiolinek” i „Crescenda” odbędzie się 4 grudnia w kościele
ewangelickim w Bystrzycy w ramach „Polskich Czwartków”. Ale już wcześniej
zaśpiewają na gali „Tacy Jesteśmy”.