Pre-teksty i kon-teksty Łęckiego: Reporterskie fikcje | 10.01.2024
Jorge
Luis Borges swój bodaj najlepszy zbiór opowiadań zatytułował „Fikcje”. Ale
fikcja nie cieszy się specjalnym powodzeniem – nawet jeśli jest fikcją, to
nieczęsto jako taka właśnie chce się przedstawiać. Pisze Jerzy Pilch, że „lwia
część dyskutantów (analizujących literaturę non-fiction – K.Ł.) z całą prostotą
literaturę omija, literatury się wypiera, z całą zajadłością nie uważa
reportażu za literaturę, więcej odmawia reportażowi i innym gatunkom
publicystycznym prawa do posługiwania się jakimikolwiek środkami wyrazu
literackiego.
Ten tekst przeczytasz za 6 min. 15 s
Ryszard Kapuściński. Fot. PAP/G. Rogiński
W
jakim tedy tworzywie państwo pracują? W prawdzie? (...) Grafomani, a nawet
analfabeci jako twórcy prawdy – to bywa ostatnio dość częste. Ale w końcu i w
tego rodzaju tekstach trafiają się jakieś rozpaczliwe namiastki ciemnego
kunsztu, jakieś przerażające próby komponowania, jakieś haniebne stosowanie fikcji
czy innych pereł” I dalej: „Przez lata pracy w rozmaitych redakcjach
napatrzyłem się bez liku kolegów, powiedzmy »dziennikarzy«, dla których opór materii słownej był
równie niepokonywalny, jak opór powietrza dla rodzimych futbolistów. W sumie
zrozumiałe, że o kunszcie sztuki literackiej nikt tu nie chce mówić” I dodaje z
sarkazmem: „Przez grzeczność nie ma co poruszać kłopotliwej sprawy , ile w tej
szkole (idzie o tzw. Polską Szkołę Reportażu – K.Ł.) było uczniów, którzy
kompletnie nie władają piórem, ergo ich głoszone topornymi środkami wyrazu »prawdy« funta
kłaków nie są warte lub, co komiczniejsze, mają tajemniczy urok – gdy nie
wiadomo, gdzie orzeczenie, gdzie podmiot, bywa
Do końca pozostało 80% artykułu.
Jeżeli jesteś zainteresowany dostępem do strefy PREMIUM, załóż konto i wybierz jeden z pięciu dostępnych pakietów. Miesięczny dostęp tylko 49 CZK! Wypróbuj jeszcze dziś.
Chcete li pokračovat ve čtení článku, založte si účet a vyberte si jeden z pěti balíčků. Měsícní předplatné jen za 49 Kč! Vyzkoušejte ještě dnes.